Miasto Szkutnia to otwarta pracownia stolarska. Mieści się nad Wisłą, na terenie Klubu Sportowego “Spójnia”. To niezwykłe miejsce, które łączy miłość do drewna i do…wody. Powstają tu: canoe, kajaki, supy i longboardy. Spod rąk pomysłodawcy i prowadzącego wyszła nawet deska surfingowa – rzecz rzadko spotykana w tej części Europy.
Przemek Sobotowski od ponad 25 lat pracuje w finansach. W pewnym momencie odszedł z korporacji i zrobił sobie “przerwę na życie”. To wtedy wszystko się zaczęło. Kupił 60-letnią drewnianą szwedzką łódź motorowo-żaglową. I przepadł. Remont łodzi obudził w nim miłość i pasję. Wraz z końcem renowacji przyszedł niedosyt.
To z niego zrodził się pomysł na pracownię stolarską. Dziś Przemek tworzy własne projekty i prowadzi warsztaty. Uczestnikom stara się pokazać, jak wielka jest satysfakcja z pracy manualnej. Przekonuje, że “drewno jest cudowne, a małe pływadła (kajaki, canoe, deski) są piękne”. Trudno się z tym nie zgodzić. Wystarczy raz zajrzeć do jego pracowni, aby się przekonać.