O warsztatach
W trakcie warsztatów nauczysz się podstawowej techniki lepienia i malowania naczyń angobami, a następnie tego, jak samodzielnie zrobić świecę – jak łączyć olejki, co utrwala ich zapach i kiedy dodawać je do wosku.
Efektem warsztatu będą co najmniej dwie oryginalne, własnoręcznie wykonane świece w ceramicznych naczyniach – zależnie od twojego tempa pracy i wielkości naczyń.
Staram się, by każdy czuł się w pracowni swobodnie. Glina mnie w tym wspiera – umie uwalniać napięcia, przywraca spokój, daje radość tworzenia, jednych wprowadza w stan medytacji, innych – euforii. Podobnie jest z tworzeniem świec – to proces, który może wyciszać albo pobudzać i wprawiać w zachwyt. Na pewno jest pracą z afrodyzjakami – dlatego porusza zmysły, poprawia nastrój i rozgrzewa.
Tutaj nie tylko chodzi o ceramikę, ale o prawdziwą alchemiczną przygodę z właściwościami materii.
To z pewnością warsztat dla miłośników świec, którzy lubią je palić i patrzeć w ich płomień. Dla tych, którzy pragną zrobić świece z intencją, z myślą o kimś lub o czymś i wierzą w ich moc.
To warsztat dla tych, którzy pragną otaczać się pięknymi, unikatowymi przedmiotami własnego autorstwa. W warsztacie mogą uczestniczyć zarówno kobiety, jak i mężczyźni, kompletnie zieloni – początkujący, a także bardziej ogarnięci w pracy z gliną – wszyscy, którzy chcą poznać i spróbować jednego z najstarszych rzemiosł i zrobić wyjątkowe przedmioty.
Co będziesz robić?
Możesz mieć pewność, że warsztat zakończysz z poczuciem sprawczości i twórczo spędzonego czasu. Poczujesz też moc, jaką mają świece własnoręcznie robione. A ilekroć je zapalisz, obudzą się w nich twoje intencje i życzenia, a ty zmysłami wrócisz do tego twórczego procesu.
Poznasz podstawowe i najbardziej skuteczne metody lepienia naczyń – wałkowanie, wykrajanie, łączenie, wygładzanie, sprawdzisz, jak glina reaguje na dotyk, jaka jest plastyczna i krucha jednocześnie.
Warsztaty obejmują dwa spotkania. Na pierwszym spotkaniu samodzielnie ulepisz ceramiczne naczynia, które jeszcze surowe ozdobisz wybraną metodą przy pomocy angob (barwników na bazie gliny). Możesz swobodnie malować pędzlami, palcami, używać szablonów, chlapać, skrobać, sypać lub tapować. Każda z tych metod daje wspaniałe możliwości i efekty. Po tym spotkaniu i pierwszym wypale naczynia trafią w moje ręce. Zanurzę je w bezbarwnym szkliwem i po raz drugi wypalę – dzięki temu naczynia staną się szczelne i użytkowe.
Na drugim spotkaniu nauczysz się jak zrobić zapachową świecę. Dowiesz się, jak łączyć olejki, co utrwala ich zapach i kiedy dodawać je do wosku. Stworzysz swoją kompozycję zapachową, wybierzesz ozdoby, a na koniec dowiesz się, jak mocować knot i ostudzić wosk. Na koniec wyjdziesz z pracowni z gotowymi świecami!
Wszystkie prace wypalam dwukrotnie – najpierw surową glinę na bisquit w temperaturze ok. 900°C, a potem poszkliwione prace – w temperaturze ok. 1050°C.
Opinie o warsztatach (6)
Ola –
Na warsztatach byłam razem z koleżanką, obie jesteśmy bardzo zadowolone z przebiegu zajęć, Agnieszka profesjonalnie tłumaczyła krok po kroku jak postępować z gliną, jak pracować dłońmy, jak poprawnie używać przyborów i wspierała w razie wątpliwości. Polecamy warszaty każdemu kto chce zacząć przygode z gliną i stworzyć samemu piękne ceramiczne świece 🙂
Karolina –
Bardzo polecam, miła atmosfera, klimatyczna pracownia, wysokiej jakości produkty, duzy wybor olejków zapachowych i ozdób, cierpliwa i uśmiechnięta prowadząca. Super pomysł na relaks, odstresowanie po ciężkim dniu plus pięknie pachnące i wyglądające świece 🙂 Na pewno jeszcze tam wrócę:)
Agnieszka –
Świetne klimatyczne miejsce, piękne wyroby ceramiczne, kochana Pani instruktorka. Chetnie wróce na glinianą magie ^^
Aleksander –
Bardzo fajne warsztaty, zarówno część z gliną, jak i z woskiem. Piękne świeczki, pomalowane, chociaż po wypaleniu na pewno zmienię zapachy, bo wybór olejków niekoniecznie był w moim guście 😉
Klaudia –
Super warsztaty, prowadząca przemiła. Na pewno jeszcze tam wrócę na inne warsztaty! 🙂
Agata –
Super warsztaty! Siostry przemiłe, wszystko przygotowane, dopięte. Wspaniałe spędzony czas!