Weronika Kwiatkowska
Troska o planetę, nadawanie rzeczom drugiego życia i chęć wyróżnienia się to trendy, które panują niezmiennie od kilku lat. Jako orędownicy rękodzieła i ekologicznych rozwiązań, kibicujemy takim działaniom. Farbowanie tkanin idealnie wpisuje się w ten nurt. To prosta metoda na rewolucję w szafie. Dziś podpowiadamy, jak krok po kroku zabrać się za ten temat.
Farbowanie ubrań to łatwy i tani sposób na odświeżenie garderoby. Świetnie nadadzą się do tego kreacje, które od dawna wiszą w szafie i czujesz, że czegoś im brakuje. Sam proces daje sporo frajdy. To dlatego, że nigdy do końca nie wiesz, jaki będzie końcowy efekt twórczej pracy. Pozostaje Ci wypatrywać kolorowej niespodzianki. To też bezpieczna metoda, która nie wymaga dużych nakładów finansowych, ani tworzenia domowego laboratorium. A ze względu na niebanalny końcowy efekt, warto spróbować!
Bezpiecznym pomieszczeniem do farbowania tkanin będzie kuchnia. Proces nadawania tkaninom drugiego życia wymaga dostępu do bieżącej wody, w której będziesz moczyć ubranie. W zależności od upodobań i przekonań, do farbowania można wykorzystać gotowe barwniki lub te pochodzenia naturalnego – o podstawowych różnicach i źródłach pozyskiwania tych drugich wspomnimy w dalszej części artykułu.
Na liście niezbędnych przedmiotów znajduje się garnek do gotowania farbowanej rzeczy, szklanka lub miarka do odmierzenia ilości wody, sitko, miska i przyrząd do mieszania w garnku – na przykład kij lub duża łyżka. Warto również zaopatrzyć się w fartuch i rękawiczki lub po prostu wskoczyć w strój roboczy. Naturalnym efektem ubocznym jest fakt, że oprócz farbowania ubrań, zafarbowane mogą zostać także ręce i elementy garderoby. Na szczęście można tego uniknąć.
Przygotowując się do farbowania możesz sięgnąć po gotowe barwniki, które bez problemu kupisz w sieci lub w sklepach plastycznych. Możesz również zdecydować się na barwniki pochodzenia naturalnego. Od lat były wykorzystywane do tworzenia kosmetyków, produktów farmaceutycznych oraz farb malarskich. Tak samo dobrze sprawdzą są przy farbowaniu tkanin. Wybór naturalnych barwników to również sposób na odpowiedzialne podejście do mody i środowiska.
Przez lata w Polsce najpopularniejszymi barwnikami były marzanna, urzet czy rezeda. Aby dopełnić cyklu ich życia, rośliny możesz później wykorzystać jako kompostownik. W ten sposób masz pewność, że nic się nie zmarnuje, a składniki zostaną w pełni wykorzystane. Surowce roślinne o właściwościach barwierskich znajdziesz także w swojej kuchni np. kawa, cebula czy awokado.
Pierwszym etapem procesu farbowania tkaniny jest wybór garnka, w którym w całości zmieści się materiał. Jeśli masz go pod ręką, czas przejść do działania! Wrzuć tkaninę do miski wypełnionej ciepłą wodą na 20 minut. W międzyczasie ugotuj w czajniku litr wody, wlej ją do garnka i wsyp do środka barwnik. Wymieszaj zawartość, dolej kolejny litr wody i zanurz tkaninę, która ma zostać poddana metamorfozie. Następnie postaw garnek na gazie i gotuj całość przez 30 minut mieszając.
Na kolejnym etapie dodaj garść soli do garnka – uważaj, żeby rozpuszczała się w wodzie, a nie na tkaninie. Całość mieszaj i gotuj przez kolejne pół godziny. Po upływie tego czasu zdejmij garnek z ognia i poczekaj aż całość ostygnie. Następnie w rękawicach wyciągnij materiał i wypłucz go kilka razy w zimnej wodzie. Dzieło pozostaw do wyschnięcia i wypatruj efektów.
Alternatywną metodą jest farbowanie tkanin na zimno. Ten sposób barwienia tkanin zadziała tylko na konkretnych materiałach. Nadaje się do tego bawełna, jedwab, len oraz materiały, które nie zawierają więcej niż 50% składników syntetycznych. W tym przypadku można pójść na skróty i wrzucić materiał razem z barwnikiem do pralki. Musisz tylko pamiętać o tym, żeby mocno nie odwirowywać farbowanych materiałów – mogłyby ulec zniszczeniu zanim zawisną w honorowym miejscu w Twojej szafie.
Farby, gotowanie, mieszanie… wolisz swoje pierwsze kroki postawić obok doświadczonego rzemieślnika? Mamy propozycję nie do odrzucenia. Warsztaty farbowania tkanin FEBLIKA to dobry sposób, żeby odkryć ten twórczy obszar pod okiem prowadzącego i zacząć przygodę w dobrze wyposażonej pracowni. W tym scenariuszu nie musisz się martwić o wybór barwników i inne detale – pozostaje Ci już tylko dobra zabawa i decyzja, którą bluzkę poddać kolorowej przemianie.
Warsztaty FEBLIKA to również wyjątkowy sposób na spędzenie czasu z przyjaciółmi i bliskimi. Choć wieczory z Netflixem brzmią dobrze, to właśnie wspólne tworzenie i doświadczanie nowego, budują najlepsze wspomnienia. Przetestowaliśmy to na paczce naszych znajomych, działa!
2 razy w miesiącu damy Ci znać o nowych warsztatach, ciekawych twórcach i inspirujących artykułach.
