Tworzenie biżuterii często kojarzy się ze skomplikowanym procesem dostępnym tylko dla wtajemniczonych. Klara i Natalia zdecydowanie przełamują ten schemat. Dziewczyny poznały się na targach diy i od razu załapały wspólny kontakt. A to przekłada się na atmosferę i styl pracowni Sikin Sokin, którą założyły. Klara, z wykształcenia malarka, oraz Natalia, nauczycielka mindfulness, szybko odkryły, że ich doświadczenie i wizja pracy są podobne.
Dla Klary i Natalii tworzenie biżuterii nie oznacza nauki skomplikowanych technik podczas długotrwałych, elitarnych kursów. Obie cenią sobie swobodę tworzenia i wierzą, że umiejętności artystyczne nie powinny być zarezerwowane jedynie dla wtajemniczonych. Dzięki temu, czego samodzielnie się nauczyły, udowadniają, że tworzenie biżuterii jest dostępne dla każdego, kto chce spróbować. Ich podejście jest otwarte, pełne humoru i lekkości, co sprawia, że warsztaty stają się przyjemnym doświadczeniem dla uczestników w każdym wieku.
Dobrze to pokazuje nazwa pracowni – Sikin Sokin to po fińsku chaos, takie trochę hopsum dyrdum. Mieści się w mieszkaniu po babci Klary, tuż obok Łazienek Królewskich, i tętni nieformalnym, domowym klimatem. Pełna staroci, biżuterii i obrazów, ta przestrzeń nie jest typową, estetyczną galerią, lecz miejscem, w którym każdy może poczuć swobodę i odnaleźć się w artystycznym zgiełku.
Warsztaty w Sikin Sokin to przede wszystkim czas śmiechu, luzu i praktycznej nauki. Klara i Natalia prowadzą zajęcia, podczas których krok po kroku wprowadzają uczestników w świat tworzenia biżuterii. Nie spieszą się, pozwalając każdemu znaleźć swój rytm, a ich spontaniczne podejście sprawia, że nawet chaotyczne momenty zamieniają się w źródło inspiracji. To sprawia, że każdy warsztat kończy się uśmiechem i poczuciem, że odkrywanie własnych możliwości jest naprawdę satysfakcjonujące.
