
Zaczęło się niewinnie – od zdobywania naprawdę zniszczonych mebli za grosze i samodzielnej nauki renowacji. Szybko jednak okazało się, że w przypadku Lecha, który jest jednym z współwłaścicieli projektu Renowacje Pokojowe, będzie to nie tylko nastoletnia pasja, ale sposób na życie. Od gimnazjalnych lat czerpał ogromną satysfakcję z ratowania przedmiotów przed zapomnieniem i nadawania im drugiego życia. Jego miłość do renowacji wynika z ogromnej fascynacji starociami – nie tylko je odnawia, ale także się nimi otacza, łącząc w sobie cechy zbieracza i kolekcjonera.
Z największą pasją ratuje meble, które inni dawno uznali za bezpowrotnie stracone. Nazwa pracowni powstała jeszcze w czasach, gdy miejsce jego działalności mieściło się w jednym z pokoi w mieszkaniu Lecha. Dziś to warsztat, do którego zaprasza zarówno osoby, które chcą zdobyć nowy fach, ale również te, które chcą oddać w jego ręce sfatygowane meble.
Choć Lech zaczynał swoją przygodę jako samouk – pasjonat, na jego drodze pojawili się doświadczeni rzemieślnicy, od których mógł czerpać wiedzę i uczyć się fachu. Dziś jest nie tylko specjalistą od renowacji, ale też osobą, która jasno komunikuje swoje wartości. Renowacja mebli to dla niego sposób na troszczenie się o środowisko i zatrzymanie nadmiernego konsumpcjonizmu. W rzemiośle upatruje także możliwości na radzenie sobie ze stresującą codziennością i szukanie balansu w życiu.
Lech znany jest ze swojej kreatywności i ogromnych pokładów cierpliwości. Dzięki temu osoby uczestniczące w kursie mogą we własnym tempie odkrywać magię pracy z meblami. Otwartość Lecha pozwala na szukanie nowych dróg i nieoczywistych rozwiązań. Te wspólne eksperymenty pozwalają na cieszenie się magią rzemiosła, szukanie własnej drogi i wnoszenie swojej twórczej energii w projekt.