Przed dziesięcioma laty Dagmara, założycielka manufaktury świec MYSENSE, podjęła odważną decyzję, która odmieniła jej życie. Wtedy pojawiła się w niej silna chęć zgłębiania duchowości, posłuchała wewnętrznego głosu, który kierował ją w stronę pracy kreatywnej. Poprzez fascynacje ogniem i tym, co go otacza, narodził się pomysł na pracownie naturalnych świec i ręcznie robionych akcesoriów do palenia, który stał się miejscem spotkań oraz przestrzenią twórczą.

Nazwa MYSENSE przyszła Dagmarze w trakcie medytacji. Wtedy zrozumiała, że intuicja jest ważna, a zmysły mają kluczową rolę. Tworzenie świec stało się dla niej terapeutycznym procesem. Pomagał jej wyrazić siebie, rozwijać kreatywność i przynosił dużo radości. To naturalne, że pragnęła podzielić się tym doświadczeniem z innymi. Kiedyś Dagmara, zaprosiła do swojego twórczego świata Basię. Basia od pierwszego wejrzenia poczuła, że bardzo chce być częścią tego magicznego miejsca, jak i pięknego procesu tworzenia świec MySense. Otulona zapachami, odkrywała je na nowo, a inne dopiero poznawała. Z ciekawością i pasją chłonęła całą przekazywaną jej wiedzę, aby teraz dzielić się nią z uczestnikami.

Dagmara wierzy, że piękno i magia tkwią w codziennych momentach obecności i uwagi. Tworzenie świec pomaga jej zachować ten stan, jednocześnie odkrywając kreatywne zakątki jej duszy. Warsztaty, które organizuje, to sposób na dzielenie się ciepłem i terapeutycznym działaniem zapachów. Jej przestrzeń jest otwarta dla wszystkich, a odwiedziny w pracowni gwarantują relaks i uśmiech. Dzięki jej pozytywnemu podejściu, warsztaty nie mają rywalizacyjnego charakteru. To czas spędzony na miłych interakcjach i odkrywaniu nowych obszarów twórczości. Każdy może tworzyć świecę we własnym tempie i nadać jej intencję. To dodaje głębi i celu całemu procesowi. Gdy intelekt schodzi na drugi plan, a działania są intuicyjne, dzieje się magia!