Za projektem La glina stoi Kasia, Natka i przyjaciele. To kolektywne podejście wiele mówi o ich sposobie na życie – dziewczyny wierzą, że spotkania przy wielkim stole w pracowni i interakcje z innymi ludźmi to sposób na szczęście w zaganianym świecie. Każda z nich musiała przejść zawiłą drogę, by odnaleźć to szczęście w świecie ceramiki. Kasia ukończyła Formy Przemysłowe na krakowskiej ASP i choć próbowała swoich sił jako projektantka, to jednak ceramika skradła jej serce. Droga Natki miała więcej zakrętów – pracowała w architekturze, fotografii oraz w agencji reklamowej jako graficzka. Spotkanie z Kasią i ceramiką było pretekstem do zmiany – odejścia od komputera i wyjścia do ludzi.
Pracownia, do której zapraszają dziewczyny, to ich oczko w głowie i wcale nas to nie dziwi. Jest ona częścią przestrzeni, która została założona w latach 70-tych przez krakowskich rzeźbiarzy i Związek Polskich Artystów Plastyków. Ich część przez lata należała do wybitnego rzeźbiarza Stefana Borzęckiego – profesora z krakowskiej ASP.
Przestrzeń, w której odbywają się warsztaty, inspiruje i magnetyzuje. Światło wpadające przez wielkie okna, wysokie sufity i ogromny stół, który znajduje się na samym środku pracowni – wszystko to tworzy niepowtarzalny klimat, który potrafi twórczo nastroić. Wchodząc do pracowni łatwo poczuć wyjątkową aurę i wejść w kreatywną energię.
Dziewczyny szukają różnych sposobów, żeby zarażać swoją pasją do ceramiki – organizują sielskie weekendy w najpiękniejszych zakątkach w Polsce, ale także sprzedają ceramiczne zestawy do samodzielnego eksplorowania świata gliny. Najczęściej jednak można je spotkać na krakowskim Salwatorze. Pracownia na co dzień tętni życiem i daje okazję do tego, by dać upust swojej kreatywności przy kole garncarskim. To także miejsce spotkań z inspirującymi ludźmi i przestrzeń, żeby znaleźć czas na to co ważne. Dziewczyny nie mają wątpliwości, że to właśnie praca manualna, dotyk i wartościowy czas z innymi ludźmi to podstawy szczęścia, którego wszyscy szukamy.
Agata –
Bardzo fajne warsztaty, w miłej i swobodnej atmosferze! Prowadząca była pomocna, a sama pracownia jest piękna 🙂
Kinga –
Najlepiej spędzone 2 godziny w całym tygodniu! Cudowne 2h w pełnej uważności 🙂 Polecam każdemu.