Ochra, pigment nadający ziemi czerwony kolor, była pierwszym barwnikiem używanym przez ludzi. Teraz to także nazwa marki i pracowni stworzonych przez Annę Czarnocką-Nakrewicz. Ukryty wśród cichych uliczek przedwojennej Warszawy stoi modernistyczny dom. W nim od kilkunastu lat działa Ochra: pracownia – w piwniczce oraz galeria i siedziba sklepu internetowego – na górze budynku.
Anna Czarnocka-Nakrewicz skończyła projektowanie graficzne na Europejskiej Akademii Sztuk w Warszawie. Jej fascynacja ceramiką zaczęła się na studiach. Po ich ukończeniu Ania zaczęła tworzyć swoje prace, organizować warsztaty z dziećmi i dorosłymi.
Praca z gliną to dla niej niekończące się źródło inspiracji: ,,Ceramiczny proces technologiczny to połączenie ziemi, wody, ognia i powietrza. Dobrze przeprowadzony zmienia coś niezwykle kruchego i ulotnego w przedmiot, który może przetrwać tysiące lat” – mówi Anna. Najbardziej cieszy ją to, że dzieła, które powstają w jej pracowni, łączą sztukę z codziennym życiem. Można z nich pić poranne kawy, podawać w nich potrawy, wręczać bliskim, jako wyjątkowe prezenty.
Marta –
Przyjemnie spędzony czas. Lepienie to ciekawe doświadczenie. U Ani było bardzo miło, przyjaźnie i otwarcie. Czas leci szybko ale bardzo produktywnie.
Anna –
To był mój pierwszy kontakt z ceramiką i już wiem, że nie ostatni. Świetne warsztaty. Polecam!